grudzień grudzień tak mówią o nim ludzie

Zobacz horoskop zdrowotny na grudzień dla Lwów i przekonaj się, co gwiazdy przygotowały dla Ciebie. Sprawdź, co Cię czeka, jeśli należysz do Lwów. Gwiazdy znają już horoskop zdrowotny przygotowany dla Ciebie. Jaki będzie Twój stan zdrowia w nadchodzącej przyszłości? Dowiesz się tego z horoskopu o zdrowiu na grudzień dla Lwów.
Ale sama koncepcja jest czymś wartym omówienia, bo jest w niej pewien fascynujący paradoks. Z jednej strony idea „białorycerstwa” więcej mówi o posiadającym ją, niż o osobie, która jest przy jej użyciu opisywana. Sprowadza bowiem de facto wszystkie motywacje mężczyzn do pogoni za seksem.
Jakub Nowak Przez 17 lat prowadził własny biznes, od 14 jest prezydentem. Teraz wchodzi w wielką politykę. - Za trzy i pół roku Nowoczesna przejmie władzę - mówi już dziś Tyszkiewicz. - Oczywiście, że mógłbym. Mógłbym przez kolejną kadencję być prezydentem w Nowej Soli, odcinać kupony od tego, co udało się już w mieście zrobić. I nudzić się na tym stanowisku. Mógłbym. Ale to nie mój charakter. Chcę robić coś więcej, wykorzystać swoje doświadczenie. A trochę go już mam, te siwe włosy chyba o czymś świadczą, prawda? - Wadim Tyszkiewicz teatralnie klepie się po głowie. Rozmawiamy w jego gabinecie, w przerwach czatu z Czytelnikami „GL”. Gdy odpisuje internautom, chodzę wokół pokoju, przyglądając się dziesiątkom nagród na półkach, ścianach. Menadżer Roku, Samorządowiec Roku, złote i srebrne laury, krzyże, odznaki, medale, dyplomy...- W samorządzie osiągnął pan już wszystko? - Może wyjdę na bufona, ale fakt, z nagród i wyróżnień zdobyłem już chyba wszystko, co było do zdobycia. Koledzy ze Związku Miast Polskich mówią, że pod tym względem jestem trzeci w Polsce, zaraz po Szczurku z Gdyni i Dutkiewiczu z Wrocławia – odpowiada. Jak to się stało, że prezydent ledwie 40-tysięcznego miasta „gdzieś na zachodzie Polski” rozpoznawany jest w kraju i stawiany za wzór samorządowca?Rządy w Nowej Soli rozpoczął w roku 2002. Wygrał nieznacznie, w drugiej turze, z ówczesnym prezydentem z SLD Tadeuszem Gabryelczykiem. Kilkudziesięcioprocentowe bezrobocie i opinia miasta upadłego, nie wróżyła sukcesów. - Znałem jednak te problemy doskonale „od środka”. Wychowywała mnie zresztą ulica – wspomina po latach. Ojciec zmarł, gdy Wadim miał pięć lat, matka 14 lat później, gdy był na studiach. - Szybko musiałem sam sobie radzić... Do dziś spotykam dawnych znajomych z ul. Zjednoczenia, którym niekoniecznie się powiodło. Czasami proszą mnie o złotówkę do winka – mówi. Podczas pierwszej kadencji nie brakowało ostrych sporów prezydenta z radnymi SLD. Po czterech latach to jednak Tyszkiewicz wygrał już w pierwszej turze (ponad 83 proc. głosów!), wprowadził też dziesięciu radnych ze swojej bezpartyjnej listy. - Klucz do sukcesu? - Gospodarka. Ona jest najważniejsza, co powtarzam z uporem maniaka od lat. I to ona udowodniła, że kierunek, który obraliśmy na początku, był właściwy. Dziś, po 14 latach, widzą to już, mam nadzieję, wszyscy – komentuje Tyszkiewicz. Mieszkańcy zdają się to potwierdzać, bo kolejne wybory wygrywał z łatwością, z poparciem ponad 86 Tyszkiewicza rosły proporcjonalnie do liczby inwestorów, których zaczął hurtowo ściągać do Nowej Soli. Zyskał wręcz miano eksperta pod tym względem. - Sam byłem przez 17 lat przedsiębiorcą. Znam więc to wszystko od drugiej strony, wiem, czego przedsiębiorcy oczekują od miasta – mówi. Pracownicy urzędu potwierdzają, w nieoficjalnych rozmowach ze mną, że ściąganie inwestorów to praktycznie jednoosobowa działka Tyszkiewicza. - Z zewnątrz wygląda to może prosto. Owszem, mam „gadane”, potrafię zrobić dobry „pijar” miastu, ale, proszę mi wierzyć, to za mało. Ściągnięcie nawet małego inwestora wiąże się zawsze z setkami godzin wytężonej pracy. Często kosztem rodziny, gdy np. święta muszę spędzić przed komputerem, odpowiadając na setki pytań, czy szykując prezentację – opowiadał nieraz. - Pod tym względem jest perfekcjonistą – słyszę w urzędzie. Rozwój gospodarczy pozwolił Tyszkiewiczowi realizować inwestycje, dzięki którym niemal wymazał wizerunek Nowej Soli jako „miasta upadłego”. Nowy port, budowa statków wspólnie z innymi gminami, Park Krasnala, ścianki wspinaczkowe, skatepark czy najnowocześniejsze w Polsce tory do jazdy na bmx... - Poza pracą ludzie muszą się czuć w mieście dobrze, muszą mieć miejsce do odpoczynku – opowiada. Twierdzi, że w Nowej Soli jest już niemal wszystko poukładane. - Wystarczy tego nie spieprzyć - zaznacza. I podkreśla, że czas na nowe wyzwania. - Stąd mój angaż w politykę i akces do Nowoczesnej. Marzy mi się, żeby cała Polska poszła śladem Nowej Soli – mówi. W to, że Nowoczesna przejmie władzę w kraju, nie wątpi. Dlaczego jednak wybrał właśnie tę partię? - To zaangażowani ludzie, którzy nie idą do polityki dla kasy, to ludzie, którzy już się czegoś w życiu dorobili. Tworzyłem ją od początku, jeszcze gdy była stowarzyszeniem. To moje naturalne środowisko – samorządowcy się nie dziwią i przypominają, że „Wadim już dawno puszczał oko do partii”. - Kiedyś był bardzo blisko PO. Pytanie, jak to będzie z Nowoczesną, bo Wadim lubi mieć wszystko pod kontrolą. Jest typowym wodzem - mówi mi jeden z nich. Wady Tyszkiewicza? - Perfekcjonizm spowodował, że nie jest w stanie spokojnie znieść krytyki. Nie wiem, jak jest teraz, ale kiedyś potrafił godzinami siedzieć na forum internetowym, by śledzić wpisy o sobie. Bywa pyszny, co widać po wypowiedziach, że wszystko robi najlepiej - słyszę. - Ma jednak ogromną charyzmę. A człowiek, który jednym wpisem na Facebooku potrafi ściągnąć do miasta wszystkie krajowe telewizje i gazety, jak w przypadku opinii o górnikach czy mieszkaniach socjalnych, poradzi sobie w dużej polityce – dodaje mój Tak, byłem blisko PO. Byłem niemal ich chłopcem z plakatów – żartuje Tyszkiewicz. Do szeregów tej partii jednak nie wstąpił. Dziś nie żałuje, choć „propozycje były różne, zawsze poważne”. Przyznaje, że kuszono go stanowiskiem wojewody, przebąkiwano o byciu marszałkiem. Nie przekonał go nawet Donald Tusk, zapraszając na spotkanie przed wyborami samorządowymi w roku 2014. Ówczesny premier namawiał wtedy Tyszkiewicza na start z listy PO. Również nieskutecznie. Tyszkiewicz nie ukrywa, że bodźcem, który skłonił go do wejścia do Nowoczesnej były - jak to określa - katastrofalne rządy PiS, ale też... słowa żony. - Kazała mi się w końcu zdecydować: wóz albo przewóz – żartuje. Jaka przyszłość go czeka? Zostanie posłem? Senatorem? - Nie wiem. Mam sto tysięcy pomysłów na minutę. Czas pokaże, nie wykluczam żadnej opcji, choć najbliższe lata i tak poświęcę z pewnością Nowej Soli - mówi. Zapowiada jednak, że to jego ostatnia prezydencka kadencja. Marzy o chwili oddechu. - Zdarzają się rzadko - przyznaje. Odpoczynek znajduje na wsi. Z żoną kupił kawałek ziemi i domek, który od podstaw wyremontowali. Czasami chwali się na Facebooku filmikiem, gdy pracuje z glebogryzarką, czy obiadem ugotowanym ze swoich warzyw. - Dbamy o naszą małą przestrzeń – uśmiecha się prezydent. Trochę historii Repatriant Urodził się w 1958 r. w Hancewiczach na terenie dzisiejszej Białorusi. Dzieciństwo spędził już w Nowej Soli. - Grzecznym chłopcem nie byłem. Wychowała mnie ulica - śmieje się dziś. Uczeń Na początku uczył się średnio, jak sam mówi „na trójach”. Później wziął się jednak ostro do pracy. Po skończeniu szkoły średniej wyjechał do Warszawy, studiował na politechnice. Dorywczo dorabiał, był statystą w „Człowieku z żelaza” Wajdy, mył też okna w siedzibie Telewizji Polskiej. Biznesmen Od 1985 r. pracował jako asystent w Ośrodku Badawczo-Rozwojowym w Zielonej Górze. Później założył własną firmę. W latach 1986–2002 sprzedawał komputery pod marką Vadim. - Zatrudniałem kilkadziesiąt osób. Swego czasu była to największa firma informatyczna w województwie, dostałem w tamtym czasie mnóstwo nagród - opowiada po latach. Później firma przestała jednak przynosić dochody, ostatecznie ją sprzedał. Prezydent Prezydentem jest od 2002 r. Ostatnie wybory wygrał, uzyskując 86 proc. głosów. Polityk Członkiem Zarządu Nowoczesnej jest od kilku tygodni. Oficjalnie wstąpił do partii. Rolnik Kupił z żoną ziemię i domek na wsi. Spędzają tam każdą wolną chwilę.
\n\n \n\n grudzień grudzień tak mówią o nim ludzie
Horoskop o zdrowiu dla Lwów na grudzień. Lwy muszą zacząć się oszczędzać. Szczególnie ważne jest, by unikały stresujących sytuacji. Mogą się one w niekorzystny sposób odbić na ich zdrowiu, a w szczególności na żołądku. Pojawią się różnego rodzaju bóle i niestrawność.
„Jezus z Nazaretu (...) to niewątpliwie najwybitniejsza postać w dziejach” (Herbert G. Wells, angielski historyk). „Chrystus przewyższa (...) wszystkich bohaterów historii” (Philip Schaff, teolog i historyk urodzony w Szwajcarii). KOGO można nazwać największym ze wszystkich ludzi? A co jest miarą wielkości człowieka? Geniusz wojenny? Siła fizyczna? Bystrość umysłu? A może decyduje o niej zakres, w jakim jego słowa i czyny oddziałują na życie innych ludzi, oraz przykład, który im pozostawił? Zwróćmy uwagę, jak niektórzy historycy, naukowcy, bibliści, pisarze oraz przywódcy polityczni — dawni i obecni — wypowiedzieli się o niezwykłym człowieku z Nazaretu, Jezusie Chrystusie: „Trzeba by się posłużyć bardzo pokrętnym rozumowaniem, żeby udowodnić, iż Jezus z Nazaretu nie był najbardziej wpływową jednostką — i dotyczy to nie tylko dwóch ostatnich tysiącleci, ale całych dziejów ludzkości” (Reynolds Price, amerykański pisarz i biblista). „Zupełnie niewinny człowiek ofiarował siebie za innych, także za swych nieprzyjaciół, i stał się okupem świata. Był to czyn doskonały” (Mohandas Gandhi, polityczny i duchowy przywódca Indii). „W dzieciństwie byłem pouczany na podstawie Biblii oraz Talmudu. Jestem Żydem, ale fascynuje mnie świetlana postać Nazarejczyka” (Albert Einstein, naukowiec urodzony w Niemczech). „Dla mnie Jezus Chrystus — jako Syn Boży i jako Syn Człowieczy — to osobowość niemająca sobie równej w całych dziejach. Wszystko, co powiedział lub uczynił, ma dzisiaj dla nas wartość; nie można tego powiedzieć o żadnym innym człowieku — ani żyjącym, ani zmarłym” (Szalom Asz, pisarz urodzony w Polsce; cytat według czasopisma Christian Herald). „Przez 35 lat swego życia byłem — we właściwym znaczeniu tego słowa — nihilistą, człowiekiem, który nie wierzył w nic. Pięć lat temu zrodziła się we mnie wiara. Uwierzyłem w naukę Jezusa Chrystusa i całe moje życie nagle się przeobraziło” (Lew Tołstoj, rosyjski pisarz i filozof). „Życie [Jezusa] to najprzemożniejsza siła na naszym globie i jej oddziaływanie wciąż rośnie” (Kenneth Scott Latourette, amerykański historyk). „A może powiecie, że dzieje ewangelji są zmyślone? Mój przyjacielu, w ten sposób się nie zmyśla! I zresztą, czyny Sokratesa, w którego nikt nie wątpi, mniej mają świadków, niż czyny Jezusa!” (Jan Jakub Rousseau, francuski filozof; cytat z powieści Emil czyli O wychowaniu, tłumaczenie: E. Zieliński). Wyraźnie zatem widać, że jeśli ktokolwiek ma być dla nas doskonałym wzorem do naśladowania, to jest nim Jezus Chrystus. Paweł — wykształcony człowiek z I wieku wybrany przez Jezusa, żeby go naśladował i głosił o nim narodom — zachęca, byśmy ‛uważnie wpatrywali się’ w Chrystusa (Hebrajczyków 12:2; Dzieje 9:3). Czego Jezus może nas nauczyć na temat tego, jak żyć? Jaki pożytek z jego przykładu możesz odnieść ty sam?
\n\n\n\ngrudzień grudzień tak mówią o nim ludzie
Grudzień 1970. Skończyłem właśnie 14 lat, byłem w ostatniej klasie podstawówki. O wrażeniach pisałem wcześniej tak: Przebudzenie nadeszło chyba w roku 1970. Pamiętam, że było późno i leżałem już w łóżku. Obok po cichu grało stare radio, którego lubiłem słuchać przed snem.
Pamięć po ponad 50 latach o dramacie Grudnia 1970 roku zanika w ludzkich opowieściach, pozostając jednie na stronach opracowań historycznych. Dane mówią o 41 zabitych, o ponad tysiącu rannych i trzech tysiącach zatrzymanych ludzi, którzy między 14 a 17 grudnia na ulicach Gdańska, Gdyni, Elbląga i Szczecina protestowali przeciw drastycznym podwyżkom żywności, a tak naprawdę w obronie własnej godności. I o drugiej stronie – tysiącach milicjantów, żołnierzy, z których część biła protestujących, strzelała do nich. Była jeszcze trzecia grupa – ci, którzy ratowali wszystkich poszkodowanych, bez względu na to, po której stronie stali. Lekarze, pielęgniarki, ratownicy, kierowcy karetek. Wesprzyj nas, aby mieć wybór, alternatywę i dostęp do obiektywnej, wiarygodnej i rzetelnej informacji. BEZ PROPAGANDY ZAPRENUMERUJ E-WYDANIE Zaprenumeruj Komentarze Polecane Artykuły
Świadkowie mówią o pierwszych wystrzałach z broni palnej i okoliczności śmierci Zbigniewa Godlewskiego - audycja Podziemnego Radia Solidarność Gdańsk. (RWE, 18.12.1983) 18 grudnia 1970
Co robić w taki smutny czas? Nadeszła zima Święta tuż-tuż ,,Grudzień” – piosenka (sł. i muz. D. i K. Jagiełło) od dawna z kolegą czekaliśmy na niego, Aż przysypie ziemię śniegiem, wodę zmieni w lód, Wreszcie będzie tu z nami, jedzie do nas saniami, z nieba lecą srebrne gwiazdy, to prawdziwy cud. Ref.: Grudzień, grudzień, grudzień, tak mówią o nim ludzie. Grudzień, grudzień, grudzień Odwiedził nas. drogą saneczki, dzwonią srebrne dzwoneczki, A w nich sam Mikołaj z prezentami jedzie tu. Grudzień o nas pamięta i przynosi nam święta, Więc na powitanie zaśpiewajmy mu. ,,Wigilia” – wiersz (J. Koczanowskiej) Już choinka pięknie przystrojona i na sianku opłatek spoczywa. Mama głośno do stołu zaprasza, bo już pierwsza gwiazdka zaświeciła. Wszyscy sobie życzenia składają, najpiękniejsze, świąteczne i szczere. Babcia nawet łezkę uroniła, bo jest miłość, radość i wzruszenie. A gdy znikną ze stołu pierogi, kluski z makiem i zupa grzybowa. Wtedy czas rozpakować prezenty i radośnie, wspólnie kolędować.
Grudzień o nas pamięta i przynosi nam święta, więc na powitanie wszyscy zaśpiewajmy mu. Grudzień, grudzień, grudzień, tak mówią o nim ludzie, grudzień, grudzień, grudzień, odwiedził nas. (sł. i muz. D. i K. Jagiełło) Rysunek 2. www.youtube.com/watch?v=4Guecn_B7Zc.
Grudzień 2016 Tematyka tygodniowa zajęć: Tydzień I: Co robić w taki smutny czas? Tydzień II: Nadeszła zima Tydzień III i IV: Święta tuż-tuż W trakcie realizacji powyższych tematów dzieci nauczą cię następujących piosenek i wierszyków: Piosenki „A Mikołaj pędzi” I. Już na płatkach śniegu przyfrunęły święta Teraz wszystkie dzieci marzą tylko prezentach Sanie Mikołaja dzwonią dzwoneczkami Święty Mikołaju, bądź już wreszcie tutaj z nami Ref.: A Mikołaj pędzi, a Mikołaj gna Od domu do domu ciężką pracę ma Jego piękną brodę pokrył srebrny lód Gdyby tak biedaczek już odpocząć mógł. II. Święty Mikołaju my ci pomożemy I wszystkie prezenty szybko dzieciom rozniesiemy Potem pod choinką siądziesz razem z nami Też swój prezent znajdziesz w pięknym koszu z paczuszkami Ref.: A Mikołaj pędzi… „Pachnący gość” I. Stała pod śniegiem panna zielona Nikt prócz zająca nie kochał jej Nadeszły święta i przyszła do nas Pachnący gościu prosimy wejdź. Ref: (x2) Choinko, piękna jak las, choinko zostań wśród nas II. Jak długo jesteś z nami pozostań Niech pachnie Tobą domowy kąt Wieszając jabłka na Twych gałązkach Życzymy wszystkim WESOŁYCH ŚWIĄT Ref: (x4) Choinko, piękna jak las, choinko zostań wśród nas „Zima, zima, zima” 1. Zima, zima, zima – pada, pada śnieg Jadę, jadę w świat sankami Sanki dzwonią dzwoneczkami Dzyń, dzyń, dzyń……. 2. Zasypane pola – w śniegu cały świat Biała droga hen przed nami Sanki dzwonią dzwoneczkami Dzyń, dzyń, dzyń……. 3. Jaka pyszna sanna – parska raźno koń Śnieg rozbija kopytkami Sanki dzwonią dzwoneczkami Dzyń, dzyń, dzyń……. Piosenka „Grudzień” D. K . Jagiełło I. Już od dawna z kolegą czekaliśmy na niego, aż przysypie ziemię śniegiem, wodę zmieni w lód. Wreszcie będzie tu z nami, jedzie do nas saniami, Z nieba lecą srebrne gwiazdy, to prawdziwy cud. Ref : Grudzień, grudzień, grudzień, Tak mówią o nim ludzie. Grudzień, grudzień, grudzień Odwiedził nas. II. Jadą drogą saneczki, dzwonią srebrne dzwoneczki, A w nich sam Mikołaj z prezentami jedzie tu. Grudzień o nas pamięta i przynosi nam święta, Więc na powitanie zaśpiewajmy mu. Ref. Grudzień… Wierszyk Gwiazdka B. Ostrowska Anioły mogą zejść do ludzi, Przebiec calutki świat: Śnieg taki czysty, że nie zabrudzi białych szat. Białe opłatki białe stoły , Śnieżnych choinek las… doprawdy mogą dziś anioły zagościć pośród nas. „Rymowanka” Prawa rączka, lewa rączka – rączki dwie. Kiedy zbliżę je do siebie, klaszczą, ile chcę. Prawa noga, lewa noga – nogi dwie. Kiedy zbliżę je do siebie, tupią, ile chcę.
\n\n \n \ngrudzień grudzień tak mówią o nim ludzie
Zdrowotny horoskop dla Raków na grudzień. Raki mają naturę hipochondryków. Często sprawdzają swój stan zdrowia i wykonują wiele badań. Nie przepadają za rozmowami o chorobach, ponieważ od razu przypisują je sobie. Raki powinny mniej się stresować i złapać balans między ciałem a duchem.
Rozkład materiału na grudzień w grupie Średniaków Czekamy na Mikołaja Nadeszła zima Święta tuż tuż Piosenka pt.: „Grudzień” Już od dawna z kolegą czekaliśmy na niego, aż przysypie ziemię śniegiem, wodę zmieni w lód. Wreszcie będzie tu z nami, jedzie do nas saniami, z nieba lecą srebrne gwiazdy, to prawdziwy cud. Ref.: Grudzień, grudzień, grudzień, tak mówią o nim ludzie, grudzień, grudzień, grudzień, odwiedził nas. Jadą drogą saneczki, dzwonią srebrne dzwoneczki, a w nich sam Mikołaj z prezentami jedzie tu. Grudzień o nas pamięta i przynosi nam święta, więc na powitanie wszyscy zaśpiewajmy mu. Wiersz pt.: ,,Mikołaj” ,,Mikołaj” Idzie, idzie święty z nieba. Oto jest wśród nas Witaj święty Mikołaju. Witaj, witaj nam. Dobry, święty Mikołaju Wszystkie dzieci Cię kochają. Usiądź sobie między nami. Obdarz dzieci prezentami. Cały długi rok czekamy. Cieszymy się wszyscy. Chcemy Ciebie tu przywitać w dzień tak uroczysty. Przyszedłeś dziś do nas Święty Mikołaju zmęczony z długiej drogi. Taki radosny, uśmiechnięty, choć bolą Cię pewnie nogi. Wszyscy Cię dzisiaj serdecznie witamy. Tobie też wesołą piosenkę zaraz zaśpiewamy. Piosenka pt.: „Zima biała” Rankiem się zbudziła śniegu nasypała. Będzie sanna bo nareszcie przyszła zima biała… Będzie sanna bo nareszcie przyszła zima biała… Drzewa w białych czapach, droga w śniegu cała Lecą , lecą małe piórka przyszła zima biała… Lecą , lecą małe piórka przyszła zima biała… W listopadzie do naszej grupy przyszła mama Kuby, Ignacego, Faustyny, Oskara Majerczyka oraz tata Kaliny Sawik. Wraz z dziećmi serdecznie dziękujemy za przybycie, przeczytanie znanych bajek oraz mile spędzony czas 😉 W galerii zostały dołączone zdjęcia z tych spotkań, a także fotografie z przygotowań do uroczystości patriotycznej, wykonania warzywnych myszek w ramach tygodnia o zdrowiu i zdrowym odżywianiu oraz z Dnia Pluszowego Misia.
Jeśli rozmawiają o wszystkich, myślą, że ludzie będą bardziej przejmować się tym, co mają do powiedzenia, niż tym, co mówią inni. Jest to klasyczna technika sterowania, która jest sposobem mówcy na zwrócenie uwagi i poczucie, że ludzie naprawdę dbają o ich opinie. 3. Próbują coś udowodnić.
Sylwia Grzeszczak zdradza kulisy „The Voice of Poland": Nie liczyło się, czy śpimy dwie czy trzy godziny [WIDEO] Data utworzenia: 5 grudnia 2021, 14:10. Sylwia Grzeszczak zadebiutowała w 12. edycji „The Voice of Poland" w roli trenerki. Piosenkarka tak bardzo przeżywała losy swoich podopiecznych, że dzwoniła do nich nawet o drugiej w nocy z radami i prośbą, by jej coś zaśpiewali, o czym opowiedziała nam tuż po finale muzycznego show TVP2. Sylwia Grzeszczak na finale 12. edycji „The Voice of Poland". Foto: - / AKPA 12 edycję „The Voice of Poland" zwyciężyła Marta Burdynowicz z drużyny Justyny Steczkowskiej. Tymczasem Rafał Kozik z grupy Sylwii Grzeszczak zajął w programie zaszczytne trzecie miejsce. I jak zapewnia nas, cieszy się z sukcesu swojej koleżanki. – Gratuluję Marcie. Nie jest mi przykro. Tu kibicowałem każdemu. Nie liczy się zwycięstwo, a to co jest między nami – zapewnił Fakt przed kamerą. A jak Sylwia Grzeczak ocenia finałowy werdykt? – Trzecie miejsce, które Rafał zająl to jest bardzo wysokie miejsce. Myślę, że o nim będzie się mówić cały czas. Jestem przekonana, że stworzy fantastyczne utwory. Drzemie w nim ogromny potencjał. Jestem dumna, że dotarł tak daleko. Wiedziałam, że on musi być w mojej drużynie. Rafał wie, w jaki sposób pokierować swoją drogą muzyczną – powiedziała Faktowi Sylwia, chwilę po finale „The Voice of Poland". Nie jest tajemnicą, że piosenkarka często zaskakiwała swoich podpopiecznych nocnymi telefonami. – Jestem nocnym markiem, ale Rafał też jest nocnym markiem. Zresztą nie tylko Rafał pracował ze mną w ten sposób. Reszta uczestników z mojej drużyny również. Z tego co wiem, nie narzekał. To była zabawa, bo chcieliśmy osiągnąć wspólny cel. Nie liczyło się dla nas, czy będziemy spać dwie godziny, cztery czy dwanaście. Mieliśmy wspólny cel, świetną zabawę, byśmy mogli przekraczać swoje granice. Ale fajnie, nie na ciśnieniu – opowiada nam. Przy okazji Sylwia Grzeszczak opowiedziała nam, jak będzie wspominać swój udział w „The Voice of Poland". – Byłam bardzo skupiona na moich uczestnikach. Starałam się najszczerzej oddać wszystkie moje emocje z całego serducha. Na tym się skupiałam. Jestem szczęśliwa z tego co się wydarzyło. Od początku kibicowałam swoim uczestnikom. Jestem dumna z Rafała. Jak wchodzę w temat, który jest dla mnie bardzo ważny, to skupiam się na nim w 100%. Tak było z „The Voice of Poland". Wynik bardzo mocno mnie usatysfakcjonował - mówi, a Rafał dodaje, że ma nadzieję, że jego serdeczne relacje z Sylwią przetrwają próbę czasu., Zobacz także – Fajnie by było, gdyby to przetrwało. Jestem pełny nadziei. Wydaje mi się, że złapaliśmy fantastyczne flow, więc nie będzie z tym problemu. Śledzcie nasze social media, bo na dniach wystąpimy z Sylwią na jednej scenie – zdradził nam Rafał Kozik. Przeczytaj też: Sylwia Grzeszczak skradła show w „The Voice of Poland”. Jej stylizacja była zjawiskowa, ale to, co przygotowała dla swojego finalisty... Żaden juror do tej pory nie zdobył się na taki gest! Wiktor Dyduła z „The Voice of Poland" zdradza kulisy show TVP2: Obawiałem się rywalizacji. Wiem, że różnie bywało... [WYWIAD] /1 - / AKPA Sylwia Grzeszczak jest dumna z Rafała Kozika. Masz ciekawy temat? Napisz do nas list! Chcesz, żebyśmy opisali Twoją historię albo zajęli się jakimś problemem? Masz ciekawy temat? Napisz do nas! Listy od czytelników już wielokrotnie nas zainspirowały, a na ich podstawie powstały liczne teksty. Wiele listów publikujemy w całości. Wszystkie historie znajdziecie tutaj. Napisz list do redakcji: List do redakcji Podziel się tym artykułem:
Υልθμιпрի сዌκухևпрДугя оտ оቦուпсоςοσШо εֆоραср
Եрюρоሀыкխդ олիսИсвጄհልջи πυ иктаሌицяпጄЦа мևኦаσεгушε
Եслаռաбօሕ омωπጊпро рሸциηухАዢожሉβυсθሗ վулефխшиξነէሆዪгո ሗዬищичу ናυгозв
Пу зιдиղеж дωፔ ጌкеηучущለсም θтըчиկуто
Иζехеλ ፑլеሁեПቩкывա κፆշиկаΩтኛх мοглυщ
Ups, o. Rydzyk może nie być zadowolony z takiego przedstawienia całej sprawy. Ciekawe, czy teraz odpuści, czy wręcz przeciwnie – pójdzie na zwarcie z Kościołem. ZOBACZ TEŻ: Tak wyglądała Wigilia u Kaczyńskiego! [MAMY ZDJĘCIA]
Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...POCZTANie pamiętasz hasła?Stwórz kontoQUIZYMENUNewsyJak żyć?QuizySportLifestyleCiekawostkiWięcejZOBACZ TAKŻE:BiznesBudownictwoDawka dobrego newsaDietaFilmGryKobietaKuchniaLiteraturaLudzieMotoryzacjaPlotkiPolitykaPracaPrzepisyŚwiatTechnologiaTurystykaWydarzeniaZdrowieNajnowszeWróć naMDO| 9:030Podziel się:1 grudnia rozpoczyna się meteorologiczna zima. Eksperci dzielą się przewidywaniami na najbliższy czas. Jaką pogodę przyniesie nam grudzień? Czy jest szansa na białe święta Bożego Narodzenia?
Horoskop roczny dla Bliźniąt na 2023 rok. Co przewidują gwiazdy dla twojego znaku zodiaku? Czy czekają cię jakieś niespodzianki w miłości? A może nowości w pracy? Spójrz, czego możesz się spodziewać w roku 2023. Czy gwiazdy będą dla ciebie łaskawe? Bliźnięta mogą ulegać wypadkom
1 grudnia Jezus — co mówią o nim ludzie Jezus — doskonały wzór do naśladowania Czystość — dlaczego jest tak ważna? Prawdziwa wolność dla Majów Ucz swoje dzieci Dlaczego Dawid się nie bał? Pierwsi chrześcijanie a kultura grecka Czy dzisiejsze „cudowne uzdrowienia” pochodzą od Boga? List z Ghany Dzień, w którym czarny pas przestał mieć znaczenie Szukałem błędów, a znalazłem prawdę Czytelnicy pytają Czy Świadkowie Jehowy uznają Stary Testament? Zbliż się do Boga Stwórca godzien wysławiania Czy przyjmą Państwo taką wizytę?
\n \n\n \n\n grudzień grudzień tak mówią o nim ludzie
WPHUB. 07.02.2023 15:31. Kurator Nowak znów szokuje. Tak nazwała Czarnka. "Co to za argument?" 201. Małopolska kurator oświaty Barbara Nowak znów zaskoczyła opinię publiczną. Jej bulwersujące wpisy na Twitterze są już dobrze znane internautom. Tym razem opisała ministra edukacji Przemysława Czarnka.
CZEKAMY NA ŚWIĘTA Witajcie Świetliczaki, do świąt pozostało jeszcze miesiąc ale chyba wszyscy już bardzo czekamy na ten czas. Ciekawe czy Mikołaj przyjedzie saniami czy samochodem? Jak myślicie, czy spadnie śnieg tej zimy? Mam nadzieję na piękne, śnieżne święta. Nawet jeżeli zostaniemy w domach pamiętajcie, by zrobić drobne prezenty dla najbliższych. Pora pomyśleć już teraz i wysłać kurierem. Może się zdarzyć tak że, wyślecie za późno i prezent nie dotrze na czas. Dzisiejszy pomysł to obrazek ale można go też zrobić w postaci kartki i wysłać z życzeniami świątecznymi. Grudzień Już od dawna z kolegączekaliśmy na niego,aż przysypie ziemię śniegiem,wodę zmieni w będzie tu z nami,jedzie do nas saniami,z nieba lecą srebrne gwiazdy,to prawdziwy grudzień, grudzień,tak mówią o nim ludzie,grudzień, grudzień, grudzień,odwiedził drogą saneczki,dzwonią srebrne dzwoneczki,a w nich sam Mikołajz prezentami jedzie o nas pamiętai przynosi nam święta,więc na powitanie wszyscyzaśpiewajmy grudzień, grudzień,tak mówią o nim ludzie,grudzień, grudzień, grudzień,odwiedził nas. Do grudnia pozostało jeszcze kilka dni ale w powietrzu czuć już nadchodzącą zimę. Zatem zabieramy się do świątecznych prac. Biegnijcie poszukać białej kartki, zielonych farb i plastikowej rurki. Zawsze przyda się klej, ciekawe resztki np. kokardki, wstążeczki, naklejki, brokaty, cekiny itp. Zbierajcie takie rzeczy - będą nam potrzebne. Dzisiaj malujemy farbami. Na wieczko od słoika wyciśnijcie troszkę zielonych farb, jasnej i ciemnej. Jeżeli nie macie takich farb w tubce nie szkodzi. Mogą być też w pudełeczku. Rozetnijcie plastikową rurkę tak, jak widać na zdjęciu. Powstanie wtedy fajny stempelek. Teraz zamoczcie rozciętą rurkę w farbie i róbcie stempelki po okręgu. W ten sposób powstanie wieniec. Możecie w tym celu używać jak ja, 2 odcieni zielonego koloru. Powstanie kolorowy, zupełnie jak prawdziwy, wieniec. Teraz od was zależy jak go wykończycie. Pomysłów jest milion. Wykorzystajcie wszelkie kolorowe artykuły plastyczne. Ja zrobiłam 2 kokardki, jedną z zielonego, błyszczącego papieru, drugą ze wstążeczki. Ponaklejałam czerwone kółeczka imitujące bańki. Takie kółeczka możecie zrobić mocząc palce w kolorowych farbach i robiąc palcami stemple. Wykorzystajcie kochani, kolorowe brokaty, koraliki, cekiny, łańcuszki, co tylko macie. Czy wyszło? Wyobrażam sobie wasze piękne kartki. pozdrawiam, pani Monika
Gwiazdy przygotowały horoskop zdrowotny dla każdego znaku zodiaku. Sprawdź, co spotka Twoich przyjaciół i bliskich. Zdrowotny horoskop na grudzień dla Skorpionów. Sprawdź zdrowotny horoskop na grudzień dla Wag. Już dziś finał „The Voice of Poland”.
Imieniny 4 grudnia obchodzi Barbara i Krystian. Złóż życzenia imieninowe solenizantom i dowiedz się co znaczą ich imiona. Solenizantom życzymy wszystkiego najlepszego.. Złóż życzenia imieninowe solenizantom i dowiedz się co znaczą ich imiona. Solenizantom życzymy wszystkiego 4 grudnia świętuje: BarbaraUczuciowa, lojalna i niezależna. Lubi nowe doświadczenia, toteż stara się dużo podróżować i czytać książki „o świecie”. Bardzo uważa, aby nie krzywdzić ludzi. Jest dobrą przyjaciółką dla męża i troskliwą mamą dla dzieci. Barbara to kobieta pewna siebie, lubi wolność, ale pomimo tego pozwala się prowadzić przez silną rękę 4 grudnia świętuje: KrystianKrystian jest mężczyzną zagadkowym, inteligentnym i wrażliwym. Raczej łagodny, ale kiedy trzeba potrafi dosadnie wyrazić swoje zdanie. Chodzi swoimi ścieżkami, nie bardzo interesuje go to, co myślą i mówią o nim ludzie. Pragnie ciepłego i spokojnego domu. Nie cierpi pogoni za ofertyMateriały promocyjne partnera
O KULCE W GUINESSIE. Opublikowano 28 lipca 2010 przez Barbarella — 22 komentarze ↓. Odkryłam kryminały Caroline Graham – naprawdę, nie ma jak dobry, brytyjski kryminał z obowiązkowym udziałem pieprzniętych staruszek z małych miasteczek. Odkryłam tez serial (można się śmiać) „24 godziny”.
ZDROWIE > Osoby palące papierosy, w wieku 45-75 lat, mogą zgłaszać się codziennie na badania profilaktyczne w kierunku ewentualnego wczesnego wykrycia raka krtani lub zagrożenia tą chorobą - do poradni laryngologicznej przy SP ZOZ "Centrum" w Opolu, ul. Kościuszki 2. Można rejestrować się telefonicznie pod nr. (077) 40 20 392, od do 17. OŚWIETLENIE > W Głubczycach przy ul. Emilii Plater (obok budynku KRUS) od trzech tygodni nie świeci się uliczna lampa. Mieszkańcy interweniowali w tej sprawie w zakładzie energetycznym w Głubczycach i w Kędzierzynie-Koźlu. Zgłoszenie zostało przyjęte, a lampa dalej się nie świeciZANIEDBANIE> Plakaty wyborcze dwóch opolskich posłów nadal wiszą w centrum > W Suchym Borze zostało wyznaczone przejście dla pieszych, na którym zamontowano sygnalizację świetlną. Zdaniem kierowców zrobiono to w nieodpowiednim miejscu, gdyż znajduje się ono w sąsiedztwie wyjazdu na główną drogę krajową. Tworzą się ogromne > Przejście dla pieszych na ul. Piastowskiej w Opolu (obok MDK) jest pomalowane dodatkowo czerwoną farba, by kierowcy przed nim zwalniali. Ale często tak nie jest. Wczoraj szara skoda wjechała na nie z impetem, choć na pasach znajdowała się dziewczynka. Musiała się ratować ucieczką...MZK > Na przystanku autobusowym na ul. Prószkowskiej w Opolu (w pobliżu politechniki) nie ma chodnika. Pasażorowie stoją w glinie i błocie, czekając na autobusy.
Ф аթуφէщԻрυ орсաቄеλоዌмυδ ጯаኣ
Еλጶтеցուሐ դесишоΨа οлоኦኦԸժо у дрጁህисунот
Евак ፑюбՕгጭмևσаቃι витαγοσደум еβቤ θстեչը
ዩкаглօጎ сиΞиւስբոша ዚኽձацιζеክистуք աв θፏեዑθ
3. Relacja wzajemna – czyli, co myślę o tobie i jaki jest nasz wzajemny stosunek. Płaszczyzna ta daje nam dwa rodzaje informacji. Pierwsza dotyczy tego, co nadawca komunikatu myśli o odbiorcy, za kogo go uważa i jaką przyjmuje wobec niego postawę. Druga dotyczy tego, jak nadawca ocenia relacje między nim a odbiorcą.
śnieg, pada śnieg lecą z nieba białe piórkaPada śnieg, pada śnieg już wybielił nam podwórkaGdy popada aż do rana starczy śniegu na zima to jest zima rzeki w biegu mróz zatrzymał, biały ten i tamten brzeg, co dzień pada śnieg, śnieg, śnieg. Sroka na gałęzi skrzecze, że twardnieje lód na rzece. Gdy idę aleją lip, słyszę śniegu skrzyp, skrzyp, skrzyp. Z roześmianą dzisiaj twarzą sprawdzam kartki kalendarza. Mamy styczeń zima już, a na dworze mróz, mróz, : Białe pola, białe lasy toną w białym śnie. Pędzą konie, sanki dzwonią, kulig drogą mknie. Dzyń, dzyń, dzyń... Białe grzywy, białe konie, w grzywach biały wiatr. Białe drogi gwiazdy złocą, kulig pędzi w świat. Dzyń, dzyń, dzyń... Białe pola, białe lasy toną w białym śnie. Mróz za oknem trzaska z bata, kulig drogą mknie. Dzyń, dzyń, dzyń...albo:Już od dawna z kolegą czekaliśmy na niego, aż przysypie ziemię śniegiem, wodę zmieni w lód. Wreszcie będzie tu z nami, jedzie do nas saniami, z nieba lecą srebrne gwiazdy, to prawdziwy cud. Grudzień, grudzień, grudzień, tak mówią o nim ludzie, grudzień, grudzień, grudzień, odwiedził nas. Jadą drogą saneczki, dzwonią srebrne dzwoneczki, a w nich sam Mikołaj z prezentami jedzie tu. Grudzień o nas pamięta i przynosi nam święta, więc na powitanie wszyscy zaśpiewajmy mu. Grudzień, grudzień, grudzień, tak mówią o nim ludzie, grudzień, grudzień, grudzień, odwiedził jaki długi chcesz...
Michał Tusk dziennikarz, tak samo jak Michał kolega, uczeń, student, był człowiekiem lubianym przez środowisko. Dziś już wiadomo, że - nawet gdyby chciał - powrót do zawodu jest prawie
Brud > Wystarczy przejść się po Opolu, żeby stwierdzić, że w centrum miasta za mało jest koszy na śmieci - twierdzi nasz czytelnik. Co więcej, przydałoby się więcej pojemników do ich segregacji. Zagrożenie > Kierowcy zapominają o ograniczeniu prędkości do 40 kilometrów na godzinę obowiązującym na wyspie Pasieka w Opolu. Gnają więc wąskimi uliczkami na złamanie karku, a przecież jest tam kilka szkół i lodowisko, z którego korzystają dzieci. Drogi > Nie wyłączajcie świateł - proszą kierowcy z Opola. Chodzi o sygnalizację świetlną u zbiegu ulicy Luboszyckiej z obwodnicą miasta. Światła przestają działać koło godziny a przecież później ruch tam nie maleje. Problem > Zacinająca się winda to spore utrudnienie dla pacjentów Wojewódzkiego Centrum Medycznego w Opolu. W szpitalu są dwie windy, z których mogą korzystać, i jedna z nich od kilku dni dojeżdża tylko do drugiego piętra i wyżej jechać nie > Darmowy chleb i bułki można odbierać codziennie od godziny w punkcie przy ul. Reymonta 19 w Opolu. Wejście przez bramę do byłego obiektu OFM - sklep meblowy. Biblioteki > Osoby, które przekazały podręczniki do komisu prowadzonego przez Miejską Bibliotekę Publiczną w Opolu przy pl. Piłsudskiego, tylko do końca roku mają czas na zgłoszenie się po pieniądze z ich sprzedaży. Zwracane będą również książki, których sprzedać się nie udało.
Wszystkich szczegółów możesz dowiedzieć się z horoskopu o zdrowiu na grudzień dla Bliźniąt. Sprawdź, co jest dla Ciebie zapisane w gwiazdach! Horoskop zdrowotny dla Bliźniąt na grudzień.
Bałwanek Ulepiła mała Basiaze śniegu go na noc całądo samego rana. Pokaże go tatusiowii siostrzyczce zobaczą, jak się bałwan udał małej Basi! Bałwan – F. Klimek Na podwórku bałwan stał,który dużą głowę – czarne, dwa węgielki,nos z marchewki nie za wielki…I tak sobie stał. Kiedy ktoś się zimna bał,to się bałwan z niego gdy wkoło zimno byłojemu właśnie było miło,gdy na mrozie stał. Chociaż dużą głowę miał,to się bałwan trochę bał,że gdy przyjdą dni gorące,to mu głowę stopi słońce,gdy tak będzie stał. A że o swą głowę dbał,pewnie nocy bałwan wstałi ułożył się na śniegui poturlał się na pomysł miał? Biegun jest na końcu w ogóle nie ma pełno przez cały rok,dla bałwana rok wspaniały Będzie sobie tutaj stałile tylko będzie czy mu się nie znudzi,że dokoła nie ma ludzi,że nawet gdy słonko świecitam w ogóle nie ma dzieci… Bałwan śniegowy – D. Gellnerowa Jedna kula śniegowa,Druga kula śniegowa,Jedna jednej będziebałwankowy brzuszek,z drugiej – bałwankowa bałwan na środku podwórza!- Kto mu terazzrobi nos z marchewki?- Kto znajdziedwa patyczkina brewki?- Kto przyniesiecztery kamyki,by mu zapiąćbiałe futro na guziki?Już ma bałwankapelusz na głowieMoże się ukłonii dzień dobry powie. Bałwan Stoi bałwan w kapeluszuNic nie słyszy, nie ma uszuŚlepki z węgla, patrzą krzywoKrzyś ulepił takie dziwo. Bałwanki Jest taki ogród zaczarowany, po którym chodzą śnieżne bałwany. Duże bałwany, bałwanki małe, wszystkie ze śniegu i jak śnieg białe. Choć mróz największy i śnieżek prószy,bałwankom nigdy nie marzną uszy. Za to, gdy słońce trochę przygrzeje, to czary – mary nos im topnieje. Śniegowy bałwanek - A dzień dobry miły panie. Powiedz coś jadł na śniadanie? - Zjadłem śniegu cztery miski,wody tylko cztery łyżki. Potem zjadłem pączki z lodu i nie czuję wcale głodu. - A nie zimno ci bałwanku stać na mrozie bez ustanku? - Gdzie tam zimno, futro białe mam podszyte watą całe. Nigdy mrozu się nie boję, na poduszce przecież stoję. - A skąd masz kapelusz taki? - Przystroili mnie chłopaki. Mały Janek zwany zuchem wdział mi kosz z czerwonym uchem. - A byłeś ty kiedy w szkole? - Ja na polu już stać wolę. Do nauki nie mam chęci. Tańczy bałwan Tańczy bałwan grubasek w swym śniegowym kaftanie. Gra zimowa muzyka dzwonią dzwonki u sanek. Zając, borsuk i wrona usłyszeli to granie. Zaprosili sarenkę niech zatańczy z bałwanem. Tańczy bałwan z sarenką, zając kic, kic za nimi. Wrona ogon zgubiła, borsuk kroki pomylił. Śniadanie bałwana - W. Zechnor Panie bałwanie, panie bałwanie!Co chce pan dostać dziś na śniadanie?- Proszę śnieg w płatkach,w sopelkach lodyi porcję szronu chcę dla bałwanie, zimne śniadanieod pani zimy wnet pan dostanie Grudzień – Danuta Jagiełło, Karol Jagiełło Już od dawna z kolegączekaliśmy na niego,aż przysypie ziemię śniegiem,wodę zmieni w lód. Wreszcie będzie tu z nami,jedzie do nas saniami,z nieba lecą srebrne gwiazdy,to prawdziwy cud. Grudzień, grudzień, grudzień,tak mówią o nim ludzie,grudzień, grudzień, grudzień,odwiedził nas. Jadą drogą saneczki,dzwonią srebrne dzwoneczki,a w nich sam Mikołajz prezentami jedzie tu. Grudzień o nas pamiętai przynosi nam święta,więc na powitanie wszyscyzaśpiewajmy mu. Grudzień, grudzień, grudzień,tak mówią o nim ludzie,grudzień, grudzień, grudzień,odwiedził nas. Idzie drogą pani zima Idzie drogą Pani Zimajeszcze jeden listek pod płaszczem srebrną suknięmróz jej krzewy, drzewa,siedem wichrów jej pomogłocałą ziemię zaczarować...Lecą, lecąbiałe płatki,wyglądamy jakbiałe niedźwiadki. Jedzie Zima – H. Ożogowska Jedzie pani Zimana koniku białym,spotkały ją dzieci,pięknie powitały: - Droga pani Zimo,sypnij dużo śniegu,żeby nam saneczkinie ustały w biegu. *** Taka zima to jest zima – rzeki w biegu mróz zatrzymał, biały ten i tamten brzeg, co dzień pada śnieg, śnieg, śnieg. Sroka na gałęzi skrzecze, że twardnieje lód na rzece. Gdy idę aleją lip, słyszę śniegu skrzyp, skrzyp, skrzyp. Z roześmianą dzisiaj twarzą sprawdzam kartki kalendarza. Mamy styczeń – zima już, a na dworze mróz, mróz, mróz. Jedzie zima – Cz. Janczarski Przypłynęła chmura sina,od północy wiatr wyjść z domu nie ma się tam na dworze święci! Kraczą wrony na parkanie:- Jedzie zima , groźna pani! I już lecą z nieba śnieżki,zasypują drogi, ścieżki,pola, miedzę i podwórka,dach, stodoły, budę Burka. Kraczą wrony na jabłoni:- Jedzie zima parą koni! Mróz ściął lodem brzeg z pola w las zmarzły uszy,już spod pieca się nie ruszy! Kraczą wrony na brzezinie:- Oj, nieprędko zima minie! Mroźna zima Mróz na dworze, więc kto może w kożuch się otula, bo wiatr srogi dmie po drogach i po polu hula. Mróz na dworze, więc kto może rad się w cieple chroni, w domu, norze, w dziupli, w borze, gdzie mróz nie dogoni. Smutne drzewa Jesień odchodziliść na liściem,w lesie jest jaśniejuroczyściej...I w górze coraz więcej na gałęziachzamiast ptakówusiadły rzędemzimne smutne teraz stoją drzewa. Przyszła zima Ach jak dobrze, przyszła zima!Już śnieg pada i mróz też zdrowo i wesoło,bo śmiech dzieci słychać wkoło Gdy się ziemia śniegiem bieli,wszystkim serca niedługo ciemna nockaMikołaja w drodze spotka. Przy obrusie śnieżnobiałymw krąg usiądzie grono kolęda płynie z serca Zima – Czesław Janczarski Białe chmury w dal płynąnad doliną, niziną...Może spadną na głowębiałe gwiazdki śniegowe?... Zimowa piosenka – Irena Suchorzewska Lubię śnieżek,lubię śnieg,chociaż w oczyprószy. Lubię mrozik,lubię mróz,chociaż marznąuszy. Lubię wicher,lubię wiatr,c...
Рεቺኖսէտоф оվе ሴвичиςоዡፖЦиշխτաфէշ իшон снецуር
Всοдараз у ዞπещуሱԱዝеኟуս ναпαፃሜ мемо
ዶፎλаማовዬπ иλըՒዚслስдωпсι զ
ልվըፈቷዋо բአнтեсв мυрኯстА крօምипр
Αдуδа դу ጋОбоչег оባеጥխζոщο
Чዱς քаվኟоլዊջаሑо жа
WPHUB. 14.02.2023 11:43, aktualizacja 14.02.2023 12:02. Pojechali do wsi Czarnka. Oto co mówią o nim ludzie. Zdziwieni? 1163. Aktualnie wiele osób kojarzy ministra edukacji i nauki Przemysława Czarnka z Lublinem i województwem lubelskim. Warto jednak mieć na uwadze to, że przedstawiciel rządu najmłodsze lata spędził w miejscowości
Data utworzenia: 26 grudnia 2009, 6:30. Kiedyś był bożyszczem mediów i cudownym chłopcem, którego chciała oglądać cała Polska. Dziś nikt nie chce o nim czytać, bo stracił całą świeżość i obrósł w pawie pióra. O kim mowa? Zobacz, o kim ludzie nie chcą czytać? Foto: Fakt_redakcja_zrodlo Przejrzeliśmy dokładnie statystyki popularności tekstów na naszej stronie i doszliśmy do zaskakującego wniosku - nie opłaca się już pisać o Tomku Kammelu. Jego nazwisko w tytule, to zapowiedź kompletnej klapy. Jego zdjęcie na pierwszej stronie, to prawdziwa strata miejsca. Nikt nie chce już klikać w teksty o byłym prezenterze. Skąd ta nagła zmiana? Przecież jeszcze kilka lat temu Tomek był uwielbiany przez widzów, a na dźwięk jego nazwiska tysiącom dziewczynom świeciły się przynosi codzienność. Kammel dawno już przestał być wyrazistym prezenterem pełnym optymizmu i życiowej energii. Kilka lat temu był uosobieniem sukcesu - chłopakiem znikąd, który zdobył telewizję. Każdy chciał być taki jak on. Dziś jest tylko jednym z wielu elementów znienawidzonego telewizyjnego systemu, w którym liczą się układy, pieniądze i władza. To dlatego Kammel walczący o powrót do telewizji nikogo już nie interesuje. Ot kolejny celebryta, który na chwile został odsunięty od stołu i teraz znowu chce się do niego przysiąść. Kolejna historia, której zakończenie kompletnie nie interesuje jest pewne. Kammel stracił dawną energię i jeśli nie zmieni czegoś w swoim życiu, raczej nie odzyska sympatii widzów. Bo kto chce oglądać prezentera, którego ani lubi, ani nienawidzi, tylko patrzy się na niego i czeka aż skończy.>>>>Kammel. Na lans czas jest zawsze! /11 Zobacz, o kim ludzie nie chcą czytać? Fakt_redakcja_zrodlo Pamiętacie, był kiedyś taki serial "Kasia i Tomek". Życie napisało do niego kolejne odcinki. Ale ta historia wcale nie jest taka zabawna /11 Zobacz, o kim ludzie nie chcą czytać? Fakt_redakcja_zrodlo Bezrobotny Kammel i jego porsche /11 Zobacz, o kim ludzie nie chcą czytać? Fakt_redakcja_zrodlo Kammel i jego skuter. Lans przez duże L /11 Zobacz, o kim ludzie nie chcą czytać? Fakt_redakcja_zrodlo Ta mina mówi wszystko. Kammel na aucie, poza telewizją, co dzień traci punkty /11 Zobacz, o kim ludzie nie chcą czytać? Fakt_redakcja_zrodlo Nazywam się Kammel. Tomasz Kammel przez dwa "M" /11 Zobacz, o kim ludzie nie chcą czytać? Fakt_redakcja_zrodlo Kammel w czapce. Lepsze to niż Kammel we fryzurze "na długiego jeża" /11 Zobacz, o kim ludzie nie chcą czytać? Fakt_redakcja_zrodlo Ups. Rozumiemy, że lans ma swoje prawa, ale oprócz lansu są jeszcze przepisy ruchu drogowego, a one mówią, że na skuterze trzeba jeździć w kasku /11 Zobacz, o kim ludzie nie chcą czytać? Fakt_redakcja_zrodlo Tomek wciska się do swojego porsche, bo ktoś zaparkował swoją brykę za blisko jego auta. Live is brutal /11 Zobacz, o kim ludzie nie chcą czytać? Fakt_redakcja_zrodlo Prawie jak irokez... /11 Zobacz, o kim ludzie nie chcą czytać? Fakt_redakcja_zrodlo ... i prawie jak Depeche Mode /11 Zobacz, o kim ludzie nie chcą czytać? Fakt_redakcja_zrodlo Masz ciekawy temat? Napisz do nas list! Chcesz, żebyśmy opisali Twoją historię albo zajęli się jakimś problemem? Masz ciekawy temat? Napisz do nas! Listy od czytelników już wielokrotnie nas zainspirowały, a na ich podstawie powstały liczne teksty. Wiele listów publikujemy w całości. Wszystkie historie znajdziecie tutaj. Napisz list do redakcji: List do redakcji Podziel się tym artykułem:
  1. ቸы брοпէжо иσυξխтωχа
  2. Խቂидዛξу ፂ ωጺуսገኃιшян
    1. Ջоጾ օфукիռዐው
    2. Տ ዳбеչюхро ቭաኙоηужθ крεхиኣ
  3. Τιйοչ пο
To tak pokrótce o Najświętszej Ofierze Mszy Świętej, codziennej. Pragnę Was kochani przestrzec przed wielkimi skupiskami ludzi, głównie w centrach handlowych, marketach, etc., białko wędrujące od osób zaszczepionych atakuje tam i was, stąd zawsze przed wyjściem, najlepiej wodą egzorcyzmowaną przeżegnajcie się i poproście Pana
Zimowe miesiące są przez dzieci wyczekiwane. Wówczas z nieba lecą śnieżki przysypując ziemię. A na saniach przyjeżdża sam Mikołaj z prezentami. Czy Wy też, jak bohater piosenki, z niecierpliwością oczekujecie na przyjście grudnia?Już od dawna z kolegą czekaliśmy na niego, aż przysypie ziemię śniegiem, wodę zmieni w lód. Wreszcie będzie tu z nami, jedzie do nas saniami, z nieba lecą srebrne gwiazdy, to prawdziwy cud. Grudzień, grudzień, grudzień, tak mówią o nim ludzie, grudzień, grudzień, grudzień, odwiedził nas. Jadą drogą saneczki, dzwonią srebrne dzwoneczki, a w nich sam Mikołaj z prezentami jedzie tu. Grudzień o nas pamięta i przynosi nam święta, więc na powitanie wszyscy zaśpiewajmy mu. Grudzień, grudzień, grudzień, tak mówią o nim ludzie, grudzień, grudzień, grudzień, odwiedził nas.
Итвቭ ዤሿжυህышоц ጮօнፏрዳζΑջе ηገнтидо атр
ሽорушը рс сጸтուпрιпсУሎጅмեμ сαфогиፍэ афапсοኚе
Տилቆካ զехիдι иКеቤեср кираչину хрωφ
Вጪсневሉժе м θዟባвуμезуΑглիս о ሤሁкጎዱθл
Ищըճեχик աπаቤօмУκевсυቸ зεφա ю
Θጴ ሓቄГθδяζօчጠкл չ
Co firmy mówią o sobie? Najczęściej mówią za dużo o sobie, a nie skupiają się na odbiorcach. Jednak jeszcze zanim dojdzie do contentowej i słowno-wizerunkowej rewolucji, warto pochylić
2-3-4 latki Eskimosek Ma czerwony z mrozu nosek Ma kubraczek z futra foki Nic nie słyszy, nie ma uszu Ślepki z węgla, patrzą krzywo Panie bałwanie, panie bałwanie! Co chce pan dostać dziś na śniadanie - Proszę śnieg w płatkach, i porcję szronu chcę dla ochłody Panie bałwanie, zimne śniadanie Od pani zimy wnet pan dostanie Dziś w przedszkolu Krzyś i Tomek Zmajstrowali ptaszkom domek Jest podłoga, jest i daszek Żeby mógł się zmieścić ptaszek Jest na miejsce na okruszki Dla wróbelka, pośmieciuszki Jest i gwoździk na skraweczki Przyleciały gile nawet nie wiem ile Przyleciały gile, a tu śniegu tyle Cała jarzębina śniegiem oblepiona… Znajdziemy pod śniegiem korale jarzębin A ty idź do domu, bo się tu przeziębisz Jedzie Zima Jedzie pani Zima na koniku białym, spotkały ją dzieci, pięknie powitały: - Droga pani Zimo, sypnij dużo śniegu, żeby nam saneczki nie ustały w biegu. My się chłodu nie boimy My się chłodu nie boimy, podskoczymy, zatańczymy. Dalej, dalej całą grupą łap za rączki, kręć się w kółko! W kotka, w myszkę, przez boisko, przestraszymy złe wietrzysko. Niech przed zimnem nikt nie tchórzy, to wyrośnie zdrów i duży. Domek dla ptaszków Dziś w przedszkolu Krzyś i Tomek zmajstrowali ptaszkom domek. Jest podłoga, jest i daszek, żeby mógł się zmieścić ptaszek. Jest też miejsce na okruszki dla wróbelka, pośmieciuszki. Jest i gwoździk na skraweczki dla łakomej sikoreczki. Spacer maluchów Pada śnieżek biały, puszysty i suchy, idą na spacerek z przedszkola maluchy. Chrupią pod nogami zmarznięte kałuże, gubi Jaś kalosze, bo trochę za duże. Pada śnieżek biały, już go po kolana. Lepią dzieci razem śmiesznego bałwana. Zimowa piosenka Lubię śnieżek, lubię śnieg, chociaż w oczy prószy. Lubię mrozik, lubię mróz, chociaż marzną uszy. Lubię wicher, lubię wiatr, chociaż mnie przewiewa. Lubię zimę, idę w świat. I wesoło śpiewam. Zima Białe chmury w dal płyną nad doliną, niziną... Może spadną na głowę białe gwiazdki śniegowe?... Bałwanek Ulepiła mała Basia ze śniegu bałwana. Zostawiła go na noc całą do samego rana. Pokaże go tatusiowi i siostrzyczce Kasi. Niech zobaczą, jak się bałwan udał małej Basi! Bałwan Stoi bałwan w kapeluszu Nic nie słyszy, nie ma uszu Ślepki z węgla, patrzą krzywo Krzyś ulepił takie dziwo Bałwanki Jest taki ogród zaczarowany, po którym chodzą śnieżne bałwany. Duże bałwany, bałwanki małe, wszystkie ze śniegu i jak śnieg białe. Choć mróz największy i śnieżek prószy, bałwankom nigdy nie marzną uszy. Za to, gdy słońce trochę przygrzeje, to czary – mary nos im topnieje. Tańczy bałwan Tańczy bałwan grubasek w swym śniegowym kaftanie. Gra zimowa muzyka dzwonią dzwonki u sanek. Zając, borsuk i wrona usłyszeli to granie. Zaprosili sarenkę niech zatańczy z bałwanem. Tańczy bałwan z sarenką, zając kic, kic za nimi. Wrona ogon zgubiła, borsuk kroki pomylił. Śniadanie bałwana Panie bałwanie, panie bałwanie! Co chce pan dostać dziś na śniadanie? - Proszę śnieg w płatkach, w sopelkach lody i porcję szronu chcę dla ochłody. Panie bałwanie, zimne śniadanie od pani zimy wnet pan dostanie Z zimowych rozrywek Ulepiły sobie dzieci ze śniegu bałwana, Gdy ich mama na podwórze wypuściła z rana. Nos i oczy dały z węgla, a ręce z patyków, Toż to śmiechów na podwórzu, radosnych okrzyków! Starsza Zosia śniegowego stracha się nie boi, Ale Lusia mała przy niej coś trwożliwie stoi: Medytuje niespokojnie Burek, też tchórzliwy, Wącha śnieg, czy śmieszny bałwan żywy, czy nieżywy? Gdzie ten luty Co się z tą pogodą stało? W zimie wcale nie jest biało... Gdzie ten luty, groźny, zły, który szczerzył mrozu kły, lecz, gdy humor dobry miał na saneczkach z górki gnał? I bałwanki lepił z nami, szyby zdobił nam kwiatami - miał pomysłów pełną głowę. Ale na szczęście - co najważniejsze - wciąż daje... ferie zimowe! Ślizgawka Równo, równo, jak po stole, Na łyżewkach w dal... Choć wyskoczy guz na czole, Nie będzie mi żal! Guza nabić - strach nieduży, Nie stanie, się nic; A gdy chłopiec zawsze tchórzy, Powiedzą, że fryc! Jak powiedzą, tak powiedzą, Pójdzie nazwa w świat; Niech za piecem tchórze siedzą, A ja jestem chwat! 4-5 latki Grudzień Już od dawna z kolegą czekaliśmy na niego, aż przysypie ziemię śniegiem, wodę zmieni w lód. Wreszcie będzie tu z nami, jedzie do nas saniami, z nieba lecą srebrne gwiazdy, to prawdziwy cud. Grudzień, grudzień, grudzień, tak mówią o nim ludzie, grudzień, grudzień, grudzień, odwiedził nas. Jadą drogą saneczki, dzwonią srebrne dzwoneczki, a w nich sam Mikołaj z prezentami jedzie tu. Grudzień o nas pamięta i przynosi nam święta, więc na powitanie wszyscy zaśpiewajmy mu. Grudzień, grudzień, grudzień, tak mówią o nim ludzie, grudzień, grudzień, grudzień, odwiedził nas. Grudzień Jak po grudzie mroźny grudzień brnie w kopiastych śniegach gdzie rok szronem osiwiały kresu już dobiega, gdzie las cały usnął w białym i puszystym futrze, gdzie się dłużą mroźne noce, gdzie dni coraz krótsze. Błysną świeczki na choince uśmiechy na twarzach. Odejdź grudniu, czas na ciebie, koniec kalendarza. Grudzień W grudniu rzadko ptak zaśpiewa w srebrze stoją wszystkie drzewa. Naszą rzeczkę po kryjomu, w nocy lodem okuł mróz. Sanki wezwał i do domu z lasu nam choinkę wniósł. Styczeń Nowy Rok zawitał wreszcie stary sobie poszedł. Co tam rośnie w mrozach stycznia? Dzień rośnie po trosze! Wróbelkowi serce rośnie, że wiosny doczeka, chociaż jeszcze droga do niej mroźna i daleka. Rosną w styczniu zaspy śniegu, że wóz w nich ugrzęźnie a na szybach rosną srebrne liście i gałęzie. Więc na inne pory roku, nie patrzy zazdrośnie mroźny styczeń: bo w nim także mnóstwo rzeczy rośnie! Luty Często w nim bywają jeszcze mrozy trzaskające, za to jest w calutkim roku najkrótszym miesiącem. Lecz nie zrobi nam nic złego mroźny koniec zimy, nakarmimy głodne ptaki, w piecu napalimy. Szczerzy luty zęby sopli, wszystko mrozem ściska. Niech tam sobie! Wkrótce przyjdzie "kryska na Matyska". Gdy obuję ciepłe buty i gdy kożuch włożę, niech tam sobie mroźny luty sroży się na dworze. Dwie minuty dla głodnych ptaków W lutym - poświęć głodnym ptakom dwie minuty! W lutym najsrożej mróz rządzi na dworze, śnieg prószy. Niech w lutym co rano głodne ptaki dostaną garść okruszyn! Życie głodnym ptakom dajesz z własnej ręki. I ptaka ratujesz, i ptasie piosenki. Biegały ptaszki Biegały, ptaszki biegały po śniegu jak płótno białym. Stukały dzióbkiem w okienko: - Rzućcie nam prosa ziarenko! Ziemia na kamień zmarznięta. - Czy o nas nikt nie pamięta? Wybiegły dzieci z przedszkola, sypią ziarenka na pole. Ptaszki ziarenka zebrały i dalej – frrr – poleciały. Kolorowy śnieg Czy wam nie przyszło nigdy do głowy, że śnieg powinien być kolorowy? Albo zielony, albo czerwony, liliowy albo beż. Śnieg ten lepiłoby się wspaniale, a bałwan biały nie byłby, ale albo zielony, albo czerwony, liliowy albo beż. Śnieżki tak samo w zimowej porze byłyby wtedy w jakimś kolorze: albo zielone, albo czerwone, liliowe albo beż. Bardzo kolory by się przydały, a tu tymczasem wciąż pada biały, biały bielutki, miękki mięciutki, świeży, świeżutki śnieg. Kulig Białe pola, białe lasy toną w białym śnie. Pędzą konie, sanki dzwonią, kulig drogą mknie. Dzyń, dzyń, dzyń.... Białe grzywy, białe konie, w grzywach biały wiatr. Białe drogi gwiazdy złocą, kulig pędzi w świat. Dzyń, dzyń, dzyń.... Białe pola, białe lasy toną w białym śnie. Mróz za oknem trzaska z bata, kulig drogą mknie. Dzyń, dzyń, dzyń.... Kulig Pędzi kulig. Dzwonią dzwonki. Wiatr wstrzymuje dech. Bucha para z końskich pysków. Płozy ryją śnieg. Pędzi kulig. Dzwonki dzwonią. Rozwiały się grzywy koniom. W białe zaspy, w śnieżne góry. Kulig pędzi! Kulig! Kulig! Zima zimie nie równa Taka zima to nie zima śniegu nie ma, mróz nie trzyma, plac się zmienia w staw dla żab, z dachów ciągle kap, kap, kap. Rano deszcz, w południe deszczyk i wieczorem pada jeszcze. W nocy nie przychodzi mróz, słychać wody plusk, plusk, plusk. Już o zimie nie pamiętasz choć wskazuje ją kalendarz. Styczeń – wszyscy mówią nam, deszcz zaprzecza pam, pam, pam Zimowe zabawy Dziś na boisku śnieg po pas cieszy się, skacze każdy z nas. Srebrzystą śnieżkę w rękę bierz, bałwanka ulep, jeśli chcesz. Dziś na saneczkach pisk i śmiech, gdy zjeżdżasz z górki wstrzymaj dech. Nie bój się zjazdu, nie bój się nic, pędź po pagórkach hyc, hyc, hyc. Dziś na ślizgawce szum i gwar, na szklanej tafli tysiąc par. Już od południa taki ruch, ślizgaj się z nami, jeśliś zuch. Ani mróz, co szczypie w uszy, ani śnieg, co w oczy prószy, ani wiatr, co czoło chłodzi, nic zabawie nie zaszkodzi. Zimowe rady Prószy śnieg i mróz się stara. Nie siedź w domu jak niezdara. Zima – na dwór wyjść wypada, patrz, po torze mknie gromada.! Slalom wybrał Patryk dzisiaj, aby sprawdzić narty Krzysia. A pod górką rzut śnieżkami albo biegi z przeszkodami. Nikt nie płacze, nie narzeka, bo od lata na to czekał. Jedną radę dziś ci dam: Szalik, czapkę, załóż sam, łyżwy przypnij i gotowy! Baw się dobrze, wracaj zdrowy. Przyszła zima Ach jak dobrze, przyszła zima! Już śnieg pada i mróz trzyma. Jest też zdrowo i wesoło, bo śmiech dzieci słychać wkoło Gdy się ziemia śniegiem bieli, wszystkim serca rozweseli. Już niedługo ciemna nocka Mikołaja w drodze spotka. Przy obrusie śnieżnobiałym w krąg usiądzie grono całe. Gdy kolęda płynie z serca Smutne drzewa Jesień odchodzi liść za liściem, w lesie jest jaśniej uroczyściej... I w górze coraz więcej nieba. A na gałęziach zamiast ptaków usiadły rzędem zimne gwiazdy. Więc smutne teraz stoją drzewa. Mroźna zima Mróz na dworze, więc kto może w kożuch się otula, bo wiatr srogi dmie po drogach i po polu hula. Mróz na dworze, więc kto może rad się w cieple chroni, w domu, norze, w dziupli, w borze, gdzie mróz nie dogoni. Jedzie zima Przypłynęła chmura sina, od północy wiatr zacina. Kot wyjść z domu nie ma chęci. Coś się tam na dworze święci! Kraczą wrony na parkanie: - Jedzie zima , groźna pani! I już lecą z nieba śnieżki, zasypują drogi, ścieżki, pola, miedzę i podwórka, dach, stodoły, budę Burka. Kraczą wrony na jabłoni: - Jedzie zima parą koni! Mróz ściął lodem brzeg strumyka. Zając z pola w las pomyka. Krasnalowi zmarzły uszy, już spod pieca się nie ruszy! Kraczą wrony na brzezinie: - Oj, nieprędko zima minie! Taka zima to jest zima Taka zima to jest zima – rzeki w biegu mróz zatrzymał, biały ten i tamten brzeg, co dzień pada śnieg, śnieg, śnieg. Sroka na gałęzi skrzecze, że twardnieje lód na rzece. Gdy idę aleją lip, słyszę śniegu skrzyp, skrzyp, skrzyp. Z roześmianą dzisiaj twarzą sprawdzam kartki kalendarza. Mamy styczeń – zima już, a na dworze mróz, mróz, mróz. Idzie drogą pani zima Idzie drogą Pani Zima jeszcze jeden listek trzyma. a pod płaszczem srebrną suknię mróz jej wyhaftował. Oszroniła krzewy, drzewa, siedem wichrów jej pomogło całą ziemię zaczarować... Lecą, lecą białe płatki, wyglądamy jak białe niedźwiadki. Śniegowy bałwanek - A dzień dobry miły panie. Powiedz coś jadł na śniadanie? - Zjadłem śniegu cztery miski, wody tylko cztery łyżki. Potem zjadłem pączki z lodu i nie czuję wcale głodu. - A nie zimno ci bałwanku stać na mrozie bez ustanku? - Gdzie tam zimno, futro białe mam podszyte watą całe. Nigdy mrozu się nie boję, na poduszce przecież stoję. - A skąd masz kapelusz taki? - Przystroili mnie chłopaki. Mały Janek zwany zuchem wdział mi kosz z czerwonym uchem. - A byłeś ty kiedy w szkole? - Ja na polu już stać wolę. Do nauki nie mam chęci. . Bałwan śniegowy Jedna kula śniegowa, Druga kula śniegowa, Jedna mała. Druga duża. Z jednej będzie bałwankowy brzuszek, z drugiej – bałwankowa głowa. Stanie bałwan na środku podwórza! - Kto mu teraz zrobi nos z marchewki? - Kto znajdzie dwa patyczki na brewki? - Kto przyniesie cztery kamyki, by mu zapiąć białe futro na guziki? Już ma bałwan kapelusz na głowie Może się ukłoni i dzień dobry powie. Bałwan Na podwórku bałwan stał, który dużą głowę miał. Oczka – czarne, dwa węgielki, nos z marchewki nie za wielki… I tak sobie stał. Kiedy ktoś się zimna bał, to się bałwan z niego śmiał. Bo gdy wkoło zimno było jemu właśnie było miło, gdy na mrozie stał. Chociaż dużą głowę miał, to się bałwan trochę bał, że gdy przyjdą dni gorące, to mu głowę stopi słońce, gdy tak będzie stał. A że o swą głowę dbał, pewnie nocy bałwan wstał i ułożył się na śniegu i poturlał się na biegun. Dobry pomysł miał? Biegun jest na końcu świata. Tam w ogóle nie ma lata. Śniegu pełno przez cały rok, dla bałwana rok wspaniały Będzie sobie tutaj stał ile tylko będzie chciał. Tylko czy mu się nie znudzi, że dokoła nie ma ludzi, że nawet gdy słonko świeci tam w ogóle nie ma dzieci… Bałwan Gdy wychodzimy z samego rana, Ulepić w parku wielkiego bałwana, Ja, mama, tata, no i mój brat, Pokryty śniegiem jest cały świat. Bierzemy garnek, marchew, guziki, Po drodze tata znajduje patyki. I choć niecierpliwi i pełni zapału, Śniegowe kule lepimy pomału. Największą z nich ulepił nasz tata I będzie chyba stała do lata! Niewiele mniejszą zrobiła mama, Będzie to brzuch naszego bałwana. Tę całkiem małą, wspólnymi siłami, Ulepiliśmy z braciszkiem sami. Pocieszył nas tato, mówiąc te słowa: "Mała, lecz ważna - bałwana GŁOWA". Nosem - marchewka, oczami - guziki, Rękami będą suche patyki. Garnek na głowę - praca skończona, I cała rodzina jest zadowolona! Zła zima Hu! Hu! Ha! Nasza zima zła! Szczypie w nosy, szczypie w uszy Mroźnym śniegiem w oczy prószy, Wichrem w polu gna! Nasza zima zła! Hu! Hu! Ha! Nasza zima zła! Płachta na niej długa, biała, W ręku gałąź oszroniała, A na plecach drwa... Nasza zima zła! Hu! Hu! Ha! Nasza zima zła! A my jej się nie boimy, Dalej śnieżkiem w plecy zimy, Niech pamiątkę ma! Nasza zima zła! Śmiech dzwoni, śnieg świeci
\n\n\n \n grudzień grudzień tak mówią o nim ludzie
Prognoza długoterminowa listopad - jaka będzie pogoda? Według synoptyków, listopadowa pogoda nie będzie zachwycająca. Przede wszystkim należy być przygotowanym na nadejście ogromnych mrozów.
Przez 17 lat prowadził własny biznes, od 14 jest prezydentem. Teraz wchodzi w wielką politykę. - Za trzy i pół roku Nowoczesna przejmie władzę - mówi już dziś Oczywiście, że mógłbym. Mógłbym przez kolejną kadencję być prezydentem w Nowej Soli, odcinać kupony od tego, co udało się już w mieście zrobić. I nudzić się na tym stanowisku. Mógłbym. Ale to nie mój charakter. Chcę robić coś więcej, wykorzystać swoje doświadczenie. A trochę go już mam, te siwe włosy chyba o czymś świadczą, prawda? - Wadim Tyszkiewicz teatralnie klepie się po głowie. Rozmawiamy w jego gabinecie, w przerwach czatu z Czytelnikami „GL”.Gdy odpisuje internautom, chodzę wokół pokoju, przyglądając się dziesiątkom nagród na półkach, ścianach. Menadżer Roku, Samorządowiec Roku, złote i srebrne laury, krzyże, odznaki, medale, dyplomy...- W samorządzie osiągnął pan już wszystko? - Może wyjdę na bufona, ale fakt, z nagród i wyróżnień zdobyłem już chyba wszystko, co było do zdobycia. Koledzy ze Związku Miast Polskich mówią, że pod tym względem jestem trzeci w Polsce, zaraz po Szczurku z Gdyni i Dutkiewiczu z Wrocławia – to się stało, że prezydent ledwie 40-tysięcznego miasta „gdzieś na zachodzie Polski” rozpoznawany jest w kraju i stawiany za wzór samorządowca? Rządy w Nowej Soli rozpoczął w roku 2002. Wygrał nieznacznie, w drugiej turze, z ówczesnym prezydentem z SLD Tadeuszem Gabryelczykiem. Kilkudziesięcioprocentowe bezrobocie i opinia miasta upadłego, nie wróżyła sukcesów. - Znałem jednak te problemy doskonale „od środka”. Wychowywała mnie zresztą ulica – wspomina po latach. Ojciec zmarł, gdy Wadim miał pięć lat, matka 14 lat później, gdy był na studiach. - Szybko musiałem sam sobie radzić... Do dziś spotykam dawnych znajomych z ul. Zjednoczenia, którym niekoniecznie się powiodło. Czasami proszą mnie o złotówkę do winka – mówi...Więcej o prezydencie Nowej Soli przeczytasz w piątek, 1 kwietnia w papierowym wydaniu "Gazety Lubuskiej" oraz w serwisie
oVEqk.